Czas „postawić kropkę nad i”, czyli MKS Lędziny – BS Polonia Bytom 29. kolejka Haiz IV ligi w Bytomiu już jutro!

To były bardzo intensywne dnia dla Polonii Bytom. Najpierw po dramatycznej końcówce spotkania pokonaliśmy 3:2 w środę przy Olimpijskiej GKS Radziechowy-Wieprz, a wczoraj na wniosek MKS Lędziny przygotowywaliśmy się, aby niedzielne spotkanie rozegrane zostało jednak w naszej twierdzy, a więc na stadionie im. Edwarda Szymkowiaka. Udało się. Wszystko zapięte na ostatni guzik. W niedzielę o 18:00 podejmować będziemy formalnie w roli gościa ostatni zespół ligi. Zawodnikom prowadzonym przez Jacka Trzeciaka nie pozostaje nic innego niż dopełnienie formalności i radość po końcowym gwizdku z awansu do baraży o III ligę.

Niebiesko-czerwoni w ubiegłą środę przechodzili w przysłowiowy stan „od piekła do nieba”. Po pierwszych 45 minutach dzięki trafieniu Radkiewicza nasi zawodnicy pewnie kontrolowali przebieg spotkania z Radziechowym-Wieprz. Nagle na zaledwie parę minut przed zakończeniem spotkania wynik brzmiał 2:1, ale dla gości. Na trybunach zapanowała konsternacja, tym bardziej że Decor Bełk w tym samym czasie odrobił stratę w meczu w Bielsku, obejmując prowadzenie 4:2, którego już nie wypuścił. Bytomianie podrażnieni tą sytuacją zabrali się do roboty. Najpierw w 89 minucie po świetnym prostopadłym zagraniu Ignacka, oko w oko z bramkarzem znalazł się Giełażyn, pewnie pakując piłkę do siatki, jednak to, co wydarzyło się zaledwie 3 minuty później, zgromadzeni na stadionie kibice zapamiętają na długie lata. Nasz snajper zabrał piłkę 60 metrów od bramki gości, pognał z futbolówką przy nodze, wyprzedzając wszystkich zawodników GKS-u, by ostatecznie spokojnym, precyzyjnym strzałem wpakować piłkę do siatki, ustalając przy okazji rezultat spotkania na 3:2 dla naszej drużyny. Dzięki temu zwycięstwu Polonia zachowała na dwie kolejki przed zakończeniem rozgrywek 6 punktów przewagi nad Decor Bełkiem. W związku z tym nasi zawodnicy potrzebują już zaledwie jednego punktu, by zapewnić sobie triumf w II grupie śląskiej Haiz IV ligi.

O brakujące punkty walczyć będziemy jutro z ostatnim w tabeli MKS Lędziny. Nasz jutrzejszy przeciwnik spadł już z IV ligi, podopieczni Adriana Napierały uzbierali do tej pory jedynie 24 punkty, przez co są zdecydowanie najsłabszą drużyną naszej ligi na przestrzeni całego sezonu. Nie oznacza to, że jutro czeka nas spacerek. W poprzedniej rundzie sensacyjnie nasz zespół zremisował z Lędzinami 3:3. Dwie bramki w tamtym spotkaniu zdobył Lachowski, a jedno trafienie dołożył Wojtkowiak. Te wspomnienia nakazują zachować pokorę przed każdym spotkaniem, a także szacunek do każdego rywala. Najlepszym zawodnikiem, a zarazem najlepszym strzelcem drużyny z Lędzin jest zdecydowanie Mateusz Śliwa, który strzelił do tej pory 12 bramek w lidze.

Możliwe, że wszystkie nasze dywagacje już dzisiaj przestaną mieć znaczenie. Decor Bełk podejmuje bowiem dzisiaj o godz. 17:00 u siebie LKS Czaniec. Jeśli zawodnicy Jarosława Kupisa nie sięgną po komplet punktów, już dzisiaj ok. 19:00 będziemy mogli oficjalnie zacząć przygotowywać się do spotkań barażowych, w których czekać na nas będzie… prawdopodobnie Ruch Radzionków. Popularne „Cidry” dzisiaj przy ul. Narutowicza zmierzą się ze Spartą Lubliniec. Ewentualne zwycięstwo zapewni zawodnikom Kamila Rakoczego prawo do gry w barażach. Nam pozostaje cierpliwie czekać na końcowe rozstrzygnięcia, które zapadną być może dzisiaj. Nie patrząc się na innych, niebiesko-czerwoni muszą jutro dopełnić formalności i pokonać zespół z Lędzin. Arbitrem jutrzejszego spotkania będzie pan Tomasz Wajda, a więc arbiter pierwszoligowy. Mamy nadzieję, że tym razem bytomscy kibice na poziom sędziowania narzekać nie będą mogli.

Początek spotkania MKS Lędziny – BS Polonia Bytom już jutro o godz. 18:00. Przypominamy raz jeszcze, że spotkanie odbędzie się w Bytomiu, natomiast formalnym gospodarzem spotkania będzie zespół z Lędzin. Relację live śledzić będzie można na naszym profilu na Facebooku. Serdecznie zapraszamy.

Wszystkie filmy

 Polonia Bytom Fanshop

Miejsce na twoją reklamę