Nieskuteczne zakończenie sezonu. Odra Wodzisław Śląski – Polonia Bytom 1:0 (0:0)

Nie udało się zespołowi Polonii Bytom odnieść zwycięstwa w ostatnim meczu ligowym sezonu 2021/2022. Nasza drużyna przegrała we Wodzisławiu Śląskim z tamtejszą Odrą 1:0 (0:0) po golu Wojciecha Wenglorza z początku drugiej części gry i rozgrywki w III grupie piłkarskiej 3.ligi zakończy na najniższym stopniu podium.

 

W myśl, że zwycięskiego składu się nie zmienia, zespół Polonii Bytom udał się do Wodzisławia Śląskiego na mecz ostatniej kolejki sezonie 2021/2022 w takim samym wyjściowym zestawieniu, jak podczas ubiegłej soboty, kiedy to niebiesko-czerwoni pokonali wysoko Piast Żmigród. Lekkiej korekcie została natomiast poddana ławka rezerwowych. Powrócili na nią po krótkiej przerwie Mateusz Anklewicz, Łukasz Piontek czy Orest Tkaczuk. W drużynie gospodarzy, która tydzień temu w starciu z Foto-Higieną Gać zapewniła sobie ligowe utrzymanie, zaszła jedna, wymuszona zmiana. W spotkaniu nie wystąpił z powodu nadmiaru żółtych kartek Maksym Niemiec, który co ciekawe, zimą był również testowany w zespole z Bytomia.

 

Początek spotkania był niemrawy w wykonaniu klubu dwukrotnego mistrza Polski. Więcej z gry mieli gospodarze, którzy kilkukrotnie przetestowali stojącego między słupkami Szymona Gniełkę. Szczęścia próbowali Paweł Zdunek czy Błażej Czuban, lecz zwycięsko z tej rywalizacji wychodził za każdym razem młodzieżowiec z Polonii. Gości po raz pierwszy zagrozili bramce gospodarzy w 24′ minucie. Wtedy to po “klepce” Jacka Wuwra z Dawidem Wolnym, ten pierwszy oddał strzał sprzed pola karnego, po którym piłka o centymetry minęła poprzeczkę. Były gracz juniorskich drużyn Odry był w tym spotkaniu jednym z bardziej wyróżniających się zawodników w naszym zespole. Kwadrans później defensywny zawodnik Królowej Śląska przycelował z podobnego miejsca, jednak i tym razem piłka nie poleciała w światło bramki. Koniec pierwszej części meczu obfitował w kilka niezłych okazji dla jednej i drugiej drużyny. W 40′ minucie Błażej Czuban mocnym strzałem posłał piłkę w boczną siatkę bramki Gniełki. W 42′ minucie jeszcze lepsza okazja nadarzyła się gościom, którzy mogli, a raczej powinni objąć prowadzenie. Źle piłkę wprowadził bramkarz Odry, którą szybko przejął Wolny. Ten podał do Dawida Krzemienia, który w bardzo dobrej okazji posłał piłkę z kilku metrów w środek bramki. Tam jednak ustawiony był jeden z zawodników Odry, który stanął na linii bramkowej, dzięki czemu zawodnicy gospodarzy mogli mówić o dużym szczęściu. Parę chwil później Artur Sip naprawił swój błąd, broniąc uderzenie Dominika Budzika. Ostatnią akcję pierwszej połowy przyjezdni znów mogli zamienić na gola. Tym razem po stałym fragmencie gry najwyżej do piłki w polu karnym wyskoczył Wolny, jednak futbolówka po jego uderzeniu opadła na górną siatkę bramki Sipa.

 

Pierwszą połowę bramką mogli zakończyć Poloniści, z kolei od gola drugą odsłonę meczu rozpoczęli wodzisławianie. Trzy minut po wznowieniu meczu stworzyli akcję lewą stroną boiska i dośrodkowali piłkę na dalszy słupek. Tam jako pierwszy do piłki doskoczył Wojciech Wenglorz i niepilnowany wpakował głową piłkę do siatki. W kolejnych minutach znów dali o sobie znać gracze gospodarzy. Po dwóch stałych fragmentach gry groźnie na bramkę Polonii główkował Krzysztof Krzyżok, lecz na całe szczęście piłka mijała obramowanie bramki gości. Po tych sytuacjach przebudzili się bytomianie, którzy z każdą, upływającą minutą zaczęli nacierać na bramkę 18-letniego Artura Sipa. W 60′ minucie po zagraniu Patryka Stefańskiego, bliski szczęścia był Wolny, który znów głową przeniósł piłkę minimalnie nad poprzeczką. Dwie minuty później znów doświadczony zawodnik Polonii popisał się dokładnym podaniem, lecz tym razem adresatem okazał się zmiennik Wolnego, Orest Tkaczuk. Piłka po główce Ukraińca poszybowała obok bramki. Kolejnym zawodnikiem, któremu boczny pomocnik bytomian posyłał wyśmienite piłki był Sebastian Pączko. W 64′ minucie zmiennik Krzysztofa Hałgasa także górną częścią ciała złożył się do strzału, lecz i tym razem na posterunku był Sip. Goście byli w drugiej połowie stroną przeważającą, jednak nie potrafili znaleźć skutecznego lekarstwa na swoją nieskuteczność. Swoją sytuację miał po stałym fragmencie gry również Michał Bedronka, którzy z okolic 20 metrów zdecydował się strzał, po którym znów skuteczną interwencją mógł popisać się bramkarz wodzisławian. Z podobnego rozwiązania niebiesko-czerwoni z Bytomia skorzystali w 77′ minucie, kiedy to Stefański przekazał piłkę innemu zmiennikowi, Łukaszowi Piontkowi. Młodzieżowiec oddał strzał, lecz za słaby, aby pokonać golkipera gospodarzy. Ci z kolei pod koniec meczu nie forsowali tempa, lecz zagrali na tyle mądrze w obronie, że pomimo ataków wyżej notowanego rywala, zdołali wyjść z tej rywalizacji zwycięstwo. Pod koniec spotkania ładnym uderzeniem przewrotką popisał się Krzyżok, lecz piłka trafiła na niekorzyść gospodarzy jedynie w poprzeczkę bramki Gniełki.

 

Zespół Polonii Bytom porażką zakończył sezon 2021/2022. Był to dziewiąty mecz w rozgrywkach, w którym nie udało się zapunktować. Podopieczni trenera Ryszarda Wieczorka przełamali fatalną serię meczów u siebie, wygrywając na obiekcie przy ul. Bogumińskiej po raz pierwszy od listopada ubiegłego roku. Na dodatek w Gorzowie Wielkopolskim, miejscowa Warta uległa Ślęzie Wrocław, przez co stało się jasne, że to wrocławianie oficjalnie zajmują na koniec sezonu drugie miejsce. Zespołowi trenera Kamila Rakoczego przyszło pogodzić się z najniższym stopniem podium, jednak trzeba zaznaczyć, iż jest to trzeci sezon z rzędu po awansie Polonii na ten poziom rozgrywkowy, który kończymy na jednym z trzech, pierwszych miejsc. Teraz przed naszą drużyną czas urlopów, po których powrócimy na początku lipca do zajęć w nowym sezonie.

 

15 czerwca 2022 r, godz. 17:30, ul. Bogumińska 8, Wodzisław Śląski

MKS Odra Wodzisław Śląski – BS Polonia Bytom 1:0 (0:0)

bramka: 48′ Wojciech Wenglorz

 

Składy:

Odra: Sip – Flak, Kruppa, Krzyżok, Radzewicz – Gać, Kalisz (88′ Rycka), Zdunek, Wenglorz – Czuban (78′ Piejak), Borek (88′ Żelazowski). Trener: Ryszard Wieczorek.

Polonia: Gniełka – Budzik, Bedronka, Radkiewicz, Topolewski (46′ Górka) – Wuwer, Siwek (60′ Piontek), Krzemień, Stefański, Hałgas (46′ Pączko) – Wolny (60′ Tkaczuk). Trener: Kamil Rakoczy.

 

Sędzia główny: Piotr Szypuła (Bielsko-Biała)

Żółte kartki: Krzyżok (Odra) oraz Radkiewicz, Stefański, Krzemień, Górka, Budzik (Polonia)

Wszystkie filmy

bydziehaja.pl

Miejsce na twoją reklamę