Dziś 82. urodziny obchodzi jedna z legend Polonii – Ryszard Grzegorczyk.
W barwach Polonii na boiskach ekstraklasy Grzegorczyk wystąpił aż 303 razy. Więcej od niego rozegrali tylko Jan Liberda (304) i Paweł Orzechowski (329). Urodził się 20 września 1939 roku w Bytomiu. Zanim podjął treningi w Polonii wpierw trenował… hokej. Podczas suchej zaprawy hokeistów zauważył go ówczesny trener drugiej drużyny Polonii – Józef Słonecki. Ten zdołał namówić „Grzegorza” do przejścia do sekcji piłkarskiej, czego piłkarz zapewne nie żałuje do dziś.
W pierwszej jedenastce bytomskiej Polonii zadebiutował w 1958 roku. Grając najczęściej na lewej stronie pomocy stał się na długie lata filarem i podporą niebiesko-czerwonych. Dwa lata później zadebiutował w reprezentacji meczem Polska – Francja rozegranym 28 września w Warszawie, w którym padł wynik 2:2. Ogółem w reprezentacji rozegrał 23 mecze strzelając dwie bramki ( w meczu z Luksemburgiem wygranym 4:0, oraz w przegranym 2:1 meczu z Francją w Paryżu). Pojechał z reprezentacją na Igrzyska Olimpijskie do Rzymu w 1960 roku, ale nie rozegrał tam ani jednej minuty.
Z bytomską Polonią odniósł swoje największe sukcesy, zdobywając z nią tytuł mistrza Polski w 1962 roku, trzy razy wicemistrzostwo (1958, 1959, 1961), Puchar Karla Rappana oraz Puchar Ameryki w 1965 roku.
Po odejściu z Polonii wyjechał do Francji, gdzie w latach 1972-75 grał w RC Lens, z którym awansował do Ligue 1 w 1973, oraz dotarł do finału Pucharu Francji w 1975 roku. Tego samego roku zakończył swoją karierę piłkarską i wrócił do kraju, by zająć się trenerką. W Polsce wpierw przez 7 lat trenował Olimpię Piekary, potem Szombierki, Ornontowice, Rozbark i Naprzód Świętochłowice. Od 1990 roku szkolił drugi zespół Polonii, pełniąc funkcję asystenta trenera pierwszego zespołu.
Życzymy dużo zdrowia, wszelkiej pomyślności i pogody ducha na co dzień!
