Wielka Sobota ponownie nie dla nas. LKS Drzewiarz Jasienica – BS Polonia Bytom 3:2 (0:1)

Tradycji stało się zadość. Czekaliśmy 16 długich lat, aby w Wielką Sobotę cieszyć się z ligowej wygranej Polonii Bytom… Poczekamy jeszcze przynajmniej kolejny rok. Niespodziewanie w spotkaniu 18. kolejki Haiz IV ligi nasz zespół uległ w Jasienicy miejscowemu Drzewiarzowi, przegrywając 3:2 (0:1). Tym samy bytomianie, przy jednoczesnych zwycięstwach drużyn z Bełka oraz Czańca, spadli na trzecie miejsce w tabeli. Zawodnicy Jacka Trzeciaka nie będą musieli jednak zbyt długo czekać na okazję do rehabilitacji. Już za tydzień przy ul. Olimpijskiej 2, podejmować będziemy aktualnego lidera, czyli drużynę LKS Bełk.

Spotkanie w Jasienicy rozpoczęło się zgodnie z przewidywaniem sztabu szkoleniowego Polonii. Zawodnicy Drzewiarza przejęli szybko inicjatywę, rzucając się do ataków na bramkę Patryka Króla już od pierwszego gwizdka arbitra spotkania. Para stoperów, którą w Wielką Sobotę tworzyli Markowski z Buchcikiem, nie mieli jednak problemów z zatrzymywaniem kolejnych prób zarówno Kołodzieja, jak i Kozielskiego. Minął kwadrans gry, a kontrolę nad spotkaniem przejęli nasi zawodnicy. Aktywni w środku pola Mróz i Sopel, raz po raz rozpoczynali akcje zaczepne bytomian, brakowało jednak „konkretów” ze strony Polonii. Próby Tylca, czy też Radzewicza nie stworzyły dużego zagrożenia pod bramką gospodarzy. Przyszła jednak 45 minuta, gdy arbiter spotkania podyktował rzut wolny dla Polonii z okolic 20. metra od bramki Drzewiarza. Do piłki podszedł Markowski i strzałem z serii „stadiony świata” umieścił futbolówkę w prawym górnym rogu bramki. Dzięki trafieniu naszego stopera, poloniści do szatni schodzili z jednobramkowym prowadzeniem.

Początek drugiej połowy nie zapowiadał wielkich emocji. Polonia posiadała pełną kontrolę nad przebiegiem spotkania. Już w pierwszych minutach naszej drużynie należał się rzut karny. Bytomianie przeprowadzili świetną akcję prawą stroną boiska, Tylec zacentrował w pole karne, jednak piłka po drodze trafiła w rękę jednego z zawodników Drzewiarza. Pomimo protestów zawodników Polonii, arbiter zdecydował się puścić grę dalej. Zdarzenie z 49 minuty nie zniechęciło niebiesko-czerwonych. W 53 minucie kapitalną sytuację do podwyższenia stanu rywalizacji miał Hałgas. Strzelec dwóch bramek sprzed tygodnia stanął oko w oko z Pawłem Górą, jego strzał wylądował jednak obok słupka. Stare piłkarskie porzekadło mówi „niewykorzystane sytuacje się mszczą”, tak było i tym razem. W 63 minucie do piłki ustawionej na 20. metrze od naszej bramki podszedł Dariusz Kołodziej, którego strzał minął mur, jednak Król nie sięgnął piłki, ostatecznie wbijając ją do siatki. Zawodnicy Jarosława Zadylaka poszli za ciosem i już dwie minuty później było 2:1 dla gospodarzy. W zamieszaniu pod naszą bramką najwięcej czujności zachował kapitan LKS-u, Dariusz Łoś, który pokonał bramkarza Polonii. Na stadionie w Jasienicy zapanowała euforia. Nieliczna grupa miejscowych kibiców nie spodziewała się takiego obrotu sytuacji. Jeszcze większe zaskoczenie malowało się na ich twarzach w 80 minucie spotkania. Ponownie z dobrej strony pokazał się popularny „Kołek”, czyli Dariusz Kołodziej, który po dwójkowej akcji wpadł w pole karne Polonii i pewnie pokonał naszego bramkarza. W tym momencie zawodnicy z Bytomia rzucili się do rozpaczliwych ataków. Sztuka ta udała się w 89 minucie. Lewą stroną pociągnął akcję Marcin Radzewicz, który dograł piłkę w pole karne do niepilnowanego na długim słupku Tylca, któremu pozostało z pierwszej piłki umieścić piłkę w bramce. Do regulaminowych 90 minut spotkania, arbiter dołożył dodatkowe 5 minut. Pomimo kolejnych prób polonistów, spotkanie zakończyło się wynikiem 3:2 dla zespołu z Jasienicy. Nikt z ludzi zgromadzonych na stadionie nie przypuszczał, że Drzewiarz będzie w stanie urwać punkty naszej drużynie. Jak się jednak okazało, to nie był dobry dzień dla naszej drużyny, która tym razem do Bytomia wróciła bez punktów.

Wielka Sobota kolejny już raz okazała się pechowa dla zawodników Polonii Bytom. Ciężko wierzyć w magię liczb, jednak 16. już raz niebiesko-czerwonym nie udało się odnieść ligowego zwycięstwa w ten świąteczny dzień. Na szczęście na okazję do rehabilitacji nie trzeba będzie długo czekać. Już w sobotę 7 kwietnia o godzinie 17:00, na stadionie przy ul. Olimpijskiej 2 podejmować będziemy aktualnego lidera rozgrywek LKS Bełk. Runda wiosenna dopiero się rozpoczęła, a już byliśmy świadkami kilku niespodzianek. Przed tygodniem punkty stracił Bełk oraz Czaniec, tym razem padło na Polonię. Rozgrywki szybko nabierają rumieńców, a przed nami decydujący miesiąc, podczas którego zmierzymy się z drużynami z Bełka, Czańca, Wodzisławia Śląskiego oraz Bielska. W Jasienicy zawodników Jacka Trzeciaka z trybun wspierała liczna grupa bytomskich kibiców (ponad 100 osób), która pokazała miejscowym kibicom, że Polonia Bytom to ważna część historii piłki nożnej w naszym kraju. Zawodnicy Polonii Bytom w najbliższych tygodniach bardziej niż kiedykolwiek potrzebować będą wsparcia kibiców, przed nami być może najważniejszy fragment tego sezonu.

Zespoły wystąpiły w następujących składach:

BS Polonia Bytom:

1. Król Patryk – 27. Skrzypiński Dawid, 10. Markowski Krzysztof, 29. Buchcik Andrzej, 14. Radzewicz Marcin – 13. Mróz Wojciech (Kpt.) 90″+2 (8. Chrabąszcz Michał), 11. Ignacek Szymon 82′ (22. Kowalczyk Arkadiusz), 3. Tylec Hubert, 20. Sopel Aleksander 85′ (21. Wojtkowiak Szymon), 5. Hałgas Krzysztof 59′ (18. Czernysz Jarosław) – 19. Giełażyn Bartosz.
Zawodnicy rezerwowi: 12. Suchański Marcin, 17. Skrzypiński Kamil, 21. Wojtkowiak Szymon, 18. Czernysz Jarosław, 16. Lewicki Szymon, 22. Kowalczyk Arkadiusz, 8. Chrabąszcz Michał.

Trener BS Polonia Bytom: Jacek Trzeciak.

 

LKS Drzewiarz Jasienica:

Góra Paweł – Fizek Anton, Powała Konrad, Chojnacki Paweł, Sekuła Kamil 61′ (Sawicki Artur) – Zdolski Damian, Szlosek Jakub, Kołodziej Dariusz 90′ (Studencki Marcin), Łoś Dariusz (Kpt.), Kozielski Adam 86′ (Wentland Patryk) – Haczek Rafał 61′ (Walaczek Jakub).
Zawodnicy rezerwowi: Urbaczewski Damian, Sawicki Artur, Studencki Marcin, Piela Amadeusz, Walaczek Jakub, Gajda Filip, Wentland Patryk.

Trener LKS Drzewiarz Jasienica: Jarosław Zadylak.

 

Żółte kartki: 36′ Tylec Hubert (BS Polonia Bytom), 70′ Buchcik Andrzej (BS Polonia Bytom), 70′ Mróz Wojciech (BS Polonia Bytom), 94′ Studencki Marcin (LKS Drzewiarz Jasienica).

Spotkanie sędziował Mateusz Patla.

LKS Drzewiarz Jasienica – BS Polonia Bytom 3:2 (0:1) 45′ Markowski, 63′ Kołodziej, 65′ Łoś, 80′ Kołodziej, 89′ Tylec.

Wszystkie filmy

 Polonia Bytom Fanshop

Miejsce na twoją reklamę