Kiedy w meczu ligowym spotyka się pierwszy z trzecim zespołem w tabeli, to nie można go nie nazwać hitem. Sobotnie starcie Zagłębia II Lubin oraz Polonii Bytom, będzie z pewnością innym spotkaniem, niż każdy rozegrany tej wiosny przez obie drużyny mecz. Oba zespoły zapowiadają walkę o “pełną pulę”, co jeszcze bardziej doda “smaczku” sobotniej rywalizacji.
Lider nie tylko z nazwy
Zespół drugiego Zagłębia od początku sezonu gra równo i skutecznie, co złożyło się na zajmowany już od kilku miesięcy fotel lidera tabeli. Warto tu wspomnieć o fakcie, że zespół Zagłębia ma na swoim koncie na dzień dzisiejszy aż 19 punktów uzbieranych więcej, aniżeli rok temu. Nie od dziś także wiemy, iż Akademia Piłkarska KGHM Zagłębia Lubin, należy do jednej z najlepiej szkolących w naszym kraju. Efekty tego widzimy w polskiej piłce już od kilku lat. Skupmy się jednak na sobotnim meczu. Lider z Lubina uzbierał do tej pory 54 punkty w 24. spotkaniach i o cztery punkty rezerwy Zagłębia wyprzedzają rezerwy Miedzi Legnica. Tuż za ich plecami plasują się Poloniści, którzy do swojego sobotniego przeciwnika tracą sześć “oczek”. Dla lubinian będzie to trzynasty mecz w sezonie w roli gospodarzy. Ich bilans jest zdecydowanie najkorzystniejszy w lidze, gdyż do tej pory dziewięciokrotnie zwyciężali, zanotowali dwa remisy i doznali zaledwie jednej porażki. O tym, że z obiektu przy ul. Marii Skłodowskiej-Curie da się wywieźć komplet punktów udowodniła drużyna Rekordu Bielsko-Biała, jednak sytuacja ta miała miejsce… w 1. kolejce rozgrywek, a więc 8 sierpnia ubiegłego roku. Aby cofnąć się do ostatniej porażki młodego zespołu Zagłębia w sezonie 2021/2022, musimy więc wrócić do września 2021 roku, a konkretnie do 6. kolejki ligowej, która została rozegrana 4 września. Wtedy podopieczni trenera Jarosława Krzyżanowskiego przegrali we Wrocławiu z tamtejszą Ślęzą 2:5. Wspomniane dwie porażki są jedynymi, jakimi doznał lider od początku rozgrywek. Ich seria meczów bez porażki sięga aż 19 spotkań!
“Centralne” wzmocnienia
W trakcie zimowego okienka transferowego z drużyny rezerw Zagłębia odeszli Patryk Maciejewski, Wiktor Nahrebecki, Bartosz Żyła, Jakub Ryś oraz Błażej Czuban. Co ciekawe, wszyscy z nich zostali wypożyczeni do III-ligowych klubów i dziś rywalizują ze swoimi byłymi kolegami w tej samej grupie 3. Ligi. Z kolei do drugiej drużyny Miedziowych dołączyli zimą Jakub Sypek, Dawid Pakulski oraz Szymon Karasiński. Szczególnie dwóch pierwszych zawodników można nazwać wzmocnieniami lubińskiej “dwójki”. Dawid Pakulski to zawodnik, który jesienią grał w pierwszej drużynie Zagłębia i rozegrał w trakcie poprzedniej rundy 10 spotkań. Jakub Sypek również występował na szczeblu centralnym, 11-krotnie wybiegając na boisko w barwach I-ligowego Górnika Polkowice. Drugi zespół Zagłębia jest też najlepszą drużyną pod względem strzelonych bramek w lidze, a ich ogólny bilans bramkowy wynosi 59 strzelonych oraz 27 bramek straconych. Do grona tych strzelonych dołączył ostatnio również Sypek, który wiosną wpisał się na listę strzelców w domowym spotkaniu z Pniówkiem Pawłowice.
Niestraszne im wyjazdy
Zespół Polonii jak wcześniej wymieniliśmy zajmuje po środowej, zaległej serii gier trzecie miejsce w tabeli. Z racji tego, iż zaległy mecz z rezerwami Górnika Poloniści rozgrywali tydzień wcześniej, po zwycięskim meczu Miedzi nad Goczałkowicami, to legnickie rezerwy przeskoczyły w tabeli nasz zespół. Dla podopiecznych trenera Kamila Rakoczego sobotni mecz będzie niezwykle ważny w kontekście walki o najwyższe cele w lidze. Ewentualne zwycięstwo pozwoli zredukować stratę punktową do trzech “oczek”, natomiast strata punktowa postawi zespół Królowej Śląska w bardzo trudnym położeniu na drugą część wiosennych rozgrywek. Z pewnością dużą stratą dla zespołu przyjezdnych będzie brak w meczowej kadrze Norberta Radkiewicza. Podstawowy stoper bytomian w wyniku czwartej żółtej kartki, którą otrzymał w poprzednim spotkaniu ligowym ze Stalą Brzeg, sobotni mecz będzie musiał opuścić. Poloniści jednak z pewnością w sobotę “tanio skóry nie sprzedadzą”, a pamiętajmy, iż nasza drużyna jest jedną z lepszych w tej lidze, biorąc pod uwagę grę w delegacjach. Z obiektów rywali klub dwukrotnych mistrzów Polski w tym sezonie przywiózł 23 punkty, z których aż 21 były za zwycięstwa. Ponadto nasza drużyna na obiektach swoich rywali doznała jeszcze trzech porażek, a także dwukrotnie dzieliła się z gospodarzami punktami. W naszym zespole znajduje się obecnie dwóch byłych zawodników Zagłębia. Są nimi Konrad Andrzejczak oraz Michał Nagrodzki. Ten pierwszy w zespole Miedziowych spędził prawie 9 lat (z przerwą na jeden sezon gry w GKS-ie Bełchatów) i otrzymał wiosną 2014 roku możliwość debiutu w rozgrywkach Ekstraklasy (mecz z Widzewem Łódź). 18-letni Michał Nagrodzki jest z kolei wychowankiem lubińskiego klubu, z którego latem trafił właśnie do Bytomia.
Mają patent na rywali
Obie drużyny znajdują się w ścisłej czołówce najskuteczniejszych zespołów ligi. Z drugiej strony należy także pamiętać, iż Poloniści stracili do tej pory najmniej bramek na wyjazdach spośród wszystkich drużyn III grupy 3. Ligi, bo zaledwie jedenaście. Jeżeli chodzi o najlepszych strzelców w drużynach biorących udział w sobotnim meczu, to w ekipie gospodarzy wymienić trzeba Patryka Kusztala, który ma na swoim koncie 14 bramek. Nieco inaczej ma się sprawa w zespole z Bytomia. Tam co prawda, aby znaleźć się na pierwszym miejscu w wewnętrznej klasyfikacji potrzeba “jedynie” 5-ciu bramek, to jednak nie od dziś wiemy, że… właśnie w zespole jest siła! Po pięć trafień na swoim koncie mają w zespole niebiesko-czerwonych Dawid Krzemień, Dawid Wolny oraz Patryk Stefański. Całą trójkę liderów łączy również to, iż doskonale wiedzą, jak skutecznie umieszczać piłkę w siatce klubu z Lubina. Stefański zdobył z Zagłębiem pięknego gola w jesiennym starciu obu drużyn. Krzemień z kolei swoją bramką zapewnił Polonii zwycięstwo w domowym meczu z rezerwami Zagłębia w poprzednim sezonie. Wolny natomiast, reprezentując barwy Ruchu Zdzieszowice, wiosną 2018 roku “wbił” lubinianom dwa gole. Sytuacja ta miała miejsce… dokładnie 21 kwietnia 2018 roku, a więc niespełna cztery lata temu! Panowie, czekamy zatem w sobotę na powtórkę!
Chęć rewanżu
Jesienią Polonia uległa rezerwom Zagłębia 1:2, jednak ozdobą meczu było trafienie Stefańskiego. Ostatnie mecze pomiędzy Zagłębiem a Polonią, były niezwykle wyrównane. Wspomnieliśmy już także, że wiosną ubiegłego roku o zwycięstwie bytomian zadecydowała bramka Krzemienia. Ostatni mecz ligowy rozegrany w Lubinie miał miejsce w październiku 2020 roku. Wtedy to po golach Bartosza Zynka oraz Daniela Dudzińskiego, gospodarze zwyciężyli 2:0.
Arbiter
Sędzią sobotniego szlagieru ligowego w Lubinie będzie pan Piotr Idzik z Poznania. Reprezentujący Wielkopolskie Kolegium Sędziowskie arbiter to znana postać w świecie sędziowskim. W tym sezonie prowadził zawody przede wszystkim na szczeblu centralnym, biorąc pod uwagę Fortuna 1. Ligę, eWinner 2. Ligę, a także rozgrywki krajowego Pucharu Polski.
Kto będzie lepszy?
Według oficjalnego bukmachera Polonii Bytom, firmy Superbet, faworytem do zwycięstwa w sobotnim meczu jest drużyna gospodarzy. Ich zwycięstwo wyceniane jest po kursie 2.00. Za każdą wpłaconą złotówkę na zwycięstwo Polonii Bytom, Superbet wypłaci Wam 3.10. Remis z kolei wyceniany jest przez Superbet po kursie 3.85. Po więcej zdarzeń dotyczących tego spotkania, tradycyjnie odsyłamy Was na stronę internetową oficjalnego bukmachera Polonii Bytom, firmy Superbet.
3. liga grupa III, sezon 2021/2022
25. kolejka (23.04.2022r)
Zagłębie II Lubin – BS Polonia Bytom
ul. Marii Skłodowskiej-Curie 98, Lubin
godz. 13:00
transmisja: Śląskie.TV (TUTAJ)
